poniedziałek, 31 maja 2010

Plazowanie i grilowanie;p

Wczoraj bylismy na plazy:) Jest ona na Coney Island,mamy pół godzinki drogi by si tam dostac. Było super,ale woda zimna i strasznie goraco;p
I ja;p
A tu z Monika i Duszanem;p Myslałam ze sie nie dogadamy ale nie było zle;p a na ostatnim zdjeciu moj Łukasz i resztki po imprezie;p 6 rano:D

niedziela, 30 maja 2010

Nareszcie rozgryzłam tego bloga;p

Z Łukaszkiem przed dyskoteka ktora okazała sie potancowa dla par 50+, a muzyka była w stylu ,,Żółte tulipany":D
Zawsze chciałam zrobic prawdziwe amerykanskie jajka z bekonem;p
Bylismy w parku blisko nas,piłam wode z takiego czegos;D Nie wiem co to jest;p A potem na karmelowej przepysznej kawie
A na koniec poszlismy na piknik do Central Parku,koszyk ten kupilismy za dwa dolary na wystawce przed jakims domem;p  A tu wnetrze metra,w oddali widac Meksykow ktorzy grali na tamburynie i spiewali:D

wtorek, 25 maja 2010

Przygotowania




No i nadchodzi powoli ten dzien,juz jutro wsiade do samolotu i mam nadzieje szczesliwie dolece do Nowego Jorku:) Robiłam pożegnalnego grila dla najblizszych mi osob no i powoli sie pakuje. Gril wyszedł bardzo fajnie,jednak niekoniecznie wszystko pamietam:P