czwartek, 19 sierpnia 2010

Prospect Park;)

Wybraliśmy się z Łukaszem do Prospect Parku,który wielkością jest drugi,zaraz po Central Parku jednak mi podobał się o wiele bardziej:)Jest tam wiele strumyków,ścieżek i miejsc w którym wyobrażasz sobie ze jesteś w lesie:) Cudownie się tak czułam!
Tak, wiem zamiast zachwycać sie wieżowcami ja wstawiam zdjęcia krzaczków i strumyczków,ale to dla mnie najpiękniejszy widok:p

Wieczorem wybraliśmy sie z Łukaszem na sushi:) Ja zamówiłam sobie zestaw z moim ukochanym łososiem,on kurczaka.Nigdy więcej surowej ryby! Uwielbiam łososia ale surowy nie smakuje dobrze:)
Do tego dostaliśmy sałatki i zieloną herbatę która miała zapach popielniczki.Łukasza kurczak był pyszny:)
Moje danie.Niestety próba jedzenie pałeczkami zakonczyła sie nerwami i moja prozba o widelec;p