Nareszcie udało mi sie dodac zdjecia!:))Na pierwszym zdjęciu tak zwana ,,strefa zero".Budowy trwaja:)Odwiedzilismy tez mały kościółek poświecony ofiarom ataku.Nastepnie wybralismy sie z Łukaszem na spontaniczna wycieczke w okolice mostu Brooklyn:
2 tygodnie temu było jeszcze cieplutko,ale niebo jednak zachmurzone przez co zdjecia wydaja sie byc ciemne.
Ekipa filmowa nagrywała reklame jakiegos napoju.
W tle widac Statue:)
Wodna taksówka Ikea,jest darmowa i musze nastepnym razem sie nia przepłynąc;p
Manhattan.
Wybraliśmy sie z Łukaszem do wietnamskiej restauracji,dania były dobre ale nie rewelacyjne.Chociaz nigdy nie pomyslałam ze bedzie mi smakował makaron wyzowy z orzechami;p
Ludzie odpoczywający beztrosko na trawie:)
A tu nasze nowe mieszkanie i nowe łóżko:)Jak widac,bardzo pojemne:D
A poza tym ciągle pracuje,Łukasz także i szukam pomyslow na urzadzenie mieszkania:)Buziaczki:*
P.S-Czuje ze powoli zakochuje sie w NY.